środa, 24 lutego 2021

Obrazkowy plan wydarzeń

 

Zdalne nauczanie trwa już niemal rok (z niewielką przerwą), a wciąż jest dla mnie trudne. Z jednej strony technicznie jest już znacznie lepiej, okrzepłam (zapewne jak wielu z nas), z drugiej wszyscy (uczniowie, nauczyciele, rodzice) zmęczeni już jesteśmy siedzeniem przed komputerem... Brakuje mi (nam?) normalnej rozmowy, przejścia między ławkami, naturalnych interakcji z uczniami. Nie potrafię (i nie chcę) prowadzić na lekcjach wykładu, a naprawdę niełatwo (a w niektórych klasach wręcz coraz trudniej) zaktywizować Młodych. Jedną z ciekawszych form (na szczęście wciąż możliwych) jest praca w grupach (jak dobrze, że są pokoje do rozmów w Teamsach) nad jakimś wspólnym projektem.

niedziela, 21 lutego 2021

"Lalka" dobrze rozegrana

 Zrobiłam to! Udało mi się zgamifikować cały cykl lekcji. O zaletach takiego sposobu prowadzenia lekcji wiedziałam już dużo - wysłuchałam kilku świetnych webinarów, rozmawiałam z Bogusią (Biologus designas), która ma już udane doświadczenia w tym zakresie. Marzyłam, by samej tak poprowadzić zajęcia. Konieczność zdalnego omawiania "Lalki" zmobilizowała mnie, by marzenie wcielić w życie. W ten sposób powstała gra "Reporterskim okiem". 

Fabuła gry i jej mechanika

Wszystkie lekcje, które poświęcam zazwyczaj na omówienie lektury (10 jednostek
lekcyjnych) postanowiłam połączyć wspólnym wątkiem. Moi uczniowie zamienili się w stażystów "Kuriera Warszawskiego", ubiegających się o pracę w tej gazecie, przyjętych na okres próbny. Ja zostałam redaktorem, opiekunem praktyk. Każdego dnia wykonywaliśmy zadania obowiązkowe (zasadniczo w czasie lekcji, czasem uczniowie kończyli później) oraz stażyści mogli podjąć zadania dodatkowe. Każdy dzień był podporządkowany jednemu tematowi (temat numeru). Kolejne zadania były udostępnianie w kolejne dni (mam lekcje z tą grupą codziennie), ale od początku uczniowie wiedzieli, ile będzie zadań, jak są punktowane i na kiedy zaplanowane. Wszyscy uczestnicy mieli otrzymać na koniec ocenę pracy (skala ocen była jawna od początku, obejmowała punkty z zadań obowiązkowych). 

środa, 17 lutego 2021

Małe jest piękne!

 

Projekt "Małe jest piękne" dotyczący nowelistyki pozytywistycznej przeprowadzam już od kliku lat, a właśnie sobie uzmysłowiłam, że jeszcze tutaj o nim nie pisałam. Projekt ten to mój "bezbolesny" sposób na  zapoznanie uczniów z większą liczby tekstów pozytywistycznych, bo brakuje mi ich bardzo w podstawie programowej. Dzisiaj zaczęli nad nim (w nieco odświeżonej odsłonie) pracować licealiści. Wykorzystujemy metodę WebQuestu, o której nie będę pisać szczegółowo, bo dostępnych jest naprawdę wiele opracowań (Można zajrzeć np. tutaj). Oprócz pracy w zespołach każdy z uczniów ma też zadanie indywidualne, co (mam nadzieję) zmobilizuje do większej aktywności. Jeśli macie ochotę zapoznać się z treścią i formą zadania zapraszam tutaj.


Pozdrawiam ciepło
(nie)przeciętna polonistka
Ala

P.S. Tym razem dzieląc klasę na grupy, zaliczyłam matematyczną wpadkę. Miało powstać 6 grup (uczniowie dobierali się sami), ale coś nie wyszło z dzieleniem, więc musiałam jedną grupę ostatecznie skasować z projektu... 


środa, 10 lutego 2021

Komiks o Wokulskim?

 

Omawiam z licealistami "Lalkę". Zdalnie. I jest to dla mnie spore wyzwanie. Wymyśliłam więc grę: "Reporterskim okiem". Ale o grze będzie po jej zakończeniu (czyli prawdopodobnie
w przyszłym tygodniu), bo to zdecydowanie temat na dłuższy post. Dzisiaj
o jednym z zadań, nad jakim pracowali dzisiaj moi uczniowie. Odtwarzaliśmy koleje życia Wokulskiego (w czym pomogła nam prosta gra w Learningapps - tutaj), rozpoznawaliśmy w bohaterze cechy pozytywisty i romantyka (wiadomo - musi być), liczyliśmy ile ma pieniędzy (tutaj) a na koniec uczniowie mieli wykonać komiksy (składające się z trzech klatek) dotyczące wybranego epizodu z życia bohatera. O wykorzystaniu komiksów pisałam już tutaj. Wtedy pracowałyśmy tak na lekcji. Teraz zdalnie. Kolejny raz narzędzie sprawdziło się wybornie. Prace moich uczniów (a właściwie stażystów "Kuriera Warszawskiego") możecie przejrzeć w specjalnej kolekcji w Wakelecie: tutaj. Przyznacie sami, że pomysłowość i humor uczniów są imponujące. Jestem z nich bardzo dumna. I zachwyca mnie ich zaangażowanie. 

(nie)przeciętna polonistka,
która stała się redaktorem "Kuriera Warszawskiego
Ala