niedziela, 28 listopada 2021

Co to była za gra!

Zakończyliśmy właśnie z maturzystami grę. Można powiedzieć wielką grę: ponad dwa miesiące rozgrywki na wszystkich 66 jednostkach lekcyjnych, 14 misji, 44 punktowane zadania, za które można było zdobyć prawie 300 punktów. W ten sposób wyglądało u nas omawianie międzywojnie. 

Gra rozpoczęła się 21 września. Wtedy też wszyscy maturzyści dostali bilety rozpoczynające grę. Okazało się, że znaleźli się w roku 1918 i dostali szansę przyjazdu z Charkowa do Warszawy. Jako przybysze z prowincji musieli odnaleźć się w stolicy - dzięki pomocy guwernantki brali udział w kolejnych misjach, wykonywali zadania i dzięki temu mogli awansować na towarzyskiej drabinie stolicy (musieli znaleźć stancję, dostać się na studia, zacząć bywać w Ziemiańskiej, zostać gościem Skamandrytów). Stolica zaś żyła przygotowaniami do balu u Wielosławskich, który przypadkiem odbywać miał się w dniu sprawdzianu z międzywojnia. Osoby zaproszone na bal u Pani Wielosławskiej miały tego sprawdzianu nie pisać (wiadomo przygotowania do takiego balu zobowiązują!).