poniedziałek, 29 sierpnia 2022

O notowaniu...

  Gdy 15 lat temu przygotowywałam się do pierwszych lekcji (najpierw w gimnazjum, szybko też w liceum), założyłam, że... nie interesują mnie zeszyty uczniów, nie dyktuję notatek, nie sprawdzam, czy tematy są podkreślone, itd. Zeszyt miał być dla ucznia. I dalej tak uważam. A jednak był w tym myśleniu błąd. I to poważny. Chciałam bowiem, by uczniowie notowali sami, ale... nie uczyłam ich, jak to zrobić. A tworzenie dobrych (czyli takich, które pomagają się uczyć i zapamietać informacje) notatek nie jest wcale takie proste. Od kilku lat, w każdej klasie, z którą się spotykam, robię lekcje o notowaniu. Cieszę się bardzo, że w czasie wakacji dotarła do mnie książka Agnieszki Jachymek Sketchnoting. Kompletnie inny sposób notowania. Będzie nieocenioną pomocą.