Zajączkowe czasowniki

 

Długo mnie tu nie było, bardzo wiele się działo, kilka postów zaczętych czeka w wersji roboczej... Ale dziś nie o tym... W przyszłym tygodniu mamy rekolekcje szkolne, więc w piątek miałam ostatnie lekcje przed świętami.  I naprawdę w ostatniej chwili (o 4 nad ranem w piątek) wpadłam na pomysł przedświątecznej lekcji z piątakami. Najpierw miał być tylko zajączek - puzzelkowy [do pobrania tutaj], rozcięty a potem przez dzieci składany. Ale potem pomyślałam, że to będzie trochę za mało... I w ten sposób wpadłam na pomysł modyfikacji tak uwielbianej przeze mnie metody stacji zadaniowych. 

Otóż.. puzzelkowy zając składał się z 8 części. Przygotowałam więc 8 zadań (żeby było weselej też na kartkach w kształcie zajączków - do pobrania tutaj). Zajączkowe zadania rozwiesiłam w całej sali, co bystrzaki z 5a, wchodząc na lekcję, od razu zauważyli. 

Jak więc pracowaliśmy? Uczniowie mieli za zadanie zdobyć osiem części zajączka (choć na początku nie wiedzieli, że to zajączek). Podchodzili do zadań w wybranej przez siebie kolejności, rozwiązywali je i przychodzili do mnie po nagrodę (kolejny puzzelek). Tym razem zadania wykonywali indywidualnie (i to główna modyfikacja w stosunku do stacji). 

Jak było? Był chaos, ale twórczy. Każdy pracował w swoim tempie. Każdy przyjmował inną strategię - byli tacy, którzy przy trudności z zadaniem zostawiali je, wykonywali łatwiejsze i potem wracali. Byli tacy, którzy poprawiali zadania do skutku, byli tacy, którzy rozwiązywali po kilka i wtedy przychodzili weryfikować...  Dla mnie jednak najważniejsze są dwie rzeczy - po pierwsze pracowali wszyscy przez całą lekcję, nawet ci, którzy szybko się nudzą lub łatwo rozpraszają. Po drugie, wiem, co sprawia trudność, wiem, co kto umie, nad czym musimy popracować (ach ten aspekt...) i to bez stresu kartkówkowego czy testowego. 

To była fajna lekcja. Nie wszyscy zdążyli złapać całego zajączka, więc po świętach trzeba będzie jakoś dokończyć lekcję - dla tych, którzy mają wszystkie części i dla tych, którym jeszcze czegoś brakuje... 

Dobrego czasu dla wszystkich!

Ala