sobota, 18 sierpnia 2018

Flipquizowy początek

Pierwsze dni września (które już czają się za progiem sierpnia) upływają nam na wielu formalnych czynnościach (zapoznanie z PSO, listą lektur i innymi dokumentami) - nie da się ukryć, że uczniowie (a często i nauczyciele) bywają tym znudzeni. To też czas, gdy szkoła jawi się wszystkim w barwach raczej ciemnych (wolelibyśmy przecież błogo odpoczywać zamiast siedzieć w  ławkach). Dlatego więc dobrze zacząć od zadań, które uczniów angażują, wywołują emocje - idealne są więc gry. Świetnym narzędziem jest flipquiz. Można w nim tworzyć pytania, pogrupowane w kategorie (maksymalnie 6) o różnym stopniu trudności (maksymalnie 5). Powstaje zatem tablica złożona z 30 pytań (można oczywiście zmniejszyć ich ilość).
Dzielimy klasę na zespoły (dwa lub trzy). Każdy z nich decyduje, jaką kategorię pytania i za ile punktów wybiera. Następnie wyświetlamy pytanie, zespół ma określony czas (w prawym dolnym rogu jest licznik) na odpowiedź, przyznajemy (lub nie) punkty. Jedynym mankamentem jest to, że aplikacja w bezpłatnej wersji nie zlicza punktów automatycznie (musimy je więc zapisywać na tablicy). Flipquiz jest naprawdę prostym i intuicyjnym narzędziem, a efekt wow murowany. Jest to też świetna powtórka, rozgrzewka intelektualna dla naszych uczniów. Tutaj możecie zajrzeć do guizów, które przygotowałam dla moich licealistów:  klasa pierwszaklasa druga, klasa trzecia. Dobrej zabawy życzę. 
(nie)przeciętna polonistka

Ala

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz