Jedną z ostatnich lekcji polskiego postanowiłam wykorzystać na kreatywne powtórki. Oczywiście cudowna pogoda sprzyja wychodzeniu na podwórko, zrobiliśmy więc tak i my. Pierwsze zadanie uczniów polegało na zrobieniu zdjęć nawiązujących do treści lektur (i tu pierwsza chwila koncentracji uczniów - co my czytaliśmy w tym roku?). Po początkowym zdziwieniu (i lekkiej konsternacji) Młodzi dosyć chętnie zabrali się do pracy. Zdjęcia wszyscy umieścili na przygotowanym Wakelecie.
Następny etap naszej pracy, to wzajemne odgadywanie tego, o jaką lekturę chodziło autorowi (a czasem autorom) zdjęcia - i znów trzeba było przeczesać zakamarki pamięci i poszukać skojarzeń (nie wszystkie były oczywiste, a niektóre wręcz zaskakujące). Kreatywność moich uczniów wciąż mnie zaskakuje - są naprawdę niesamowici!
Pomysł banalnie prosty, szybki i dający nam sporo radości. Spróbujecie odgadnąć, jakie lektury "sfotografowali" moi uczniowie?
(nie)przeciętna polonistka
Ala
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz