To był wyjątkowy czas. Przede wszystkim spotkań. Spotkań z ludźmi, których bardzo cenię, od których się uczę, z którymi mogę porozmawiać, gdy mam wątpliwości, ale i takich, z którymi mogę się podzielić swoimi sukcesami. Właściwie wszystkich poznałam w sieci. Z częścią widzieliśmy się już offline, część poznałam dopiero teraz. Spotkania z ludźmi, dla których edukacja jest pasją (a nie jedynie przykrym obowiązkiem i narzędziem do zarabiania na życie) pomagają odnaleźć własny zachwyt (a wiecie, jak ważne to dla mnie pojęcie).
Tegoroczne INSPIR@CJE były (w moim odczuciu) naznaczone dwoma tematami - refleksjami ogólnymi o edukacji (w tym szczególnie po ekstremalnym doświadczeniu nauczania zdalnego) oraz tradycyjnie już dzieleniem się własnymi pomysłami. Wydaje mi się, że zdecydowanie obie te części są nam - nauczycielom potrzebne. O szczegółach pisać tutaj nie będę. Pierwsze nagrania wspaniałych wystąpień pojawiają się już w sieci (klik). Będą kolejne. Gorąco Was zachęcam, by odsłuchać tego, co zostało powiedziane.Gdy słuchałam kolejnych mówców, zwróciłam uwagę na dwie znamienne sprawy. Wciąż powracał wątek dobrostanu (uczniowskiego ale też nauczycielskiego), o który trzeba koniecznie w szkole zadbać. To pewnie dlatego, gdy po wystąpieniu Joanny Gadomskiej (Biologia z blondynką) Vitia Hoffmann narysowała wielkie skrzydła, przy których można było robić sobie zdjęcia, uczestnicy tłumnie tam podążyli. I chociaż uczestników było ok. 200, to zdjęć jest zapewne kilka tysięcy. Znak do dla mnie, że bardzo nam brakuje wsparcia i wiary, że nasza praca jest ważna. I druga kwestia, która zwróciła moją uwagę, to pytanie, jakie zadano w kilku wystąpieniach: PO CO? Innymi słowami, poszukiwanie celu podejmowanych przeze mnie działań szkolnych (ale nie tylko szkolnych przecież). Myślę, że wciąż powinniśmy wracać do autorefleksji, to uświadamiania sobie, co jest priorytetem, o co mi tak naprawdę chodzi...
Co zatem zrobić, gdy skrzydła opadają? Mateusz Łysek, podsumowując ten czas, napisał: "Jeśli ktoś zaproponuje Ci wyjazd na inspiracje, to jeśli możesz, jedź. Jeśli nie możesz, też jedź". I właściwie to racja. Ale... Nie o same INSPIR@CJE chodzi. Jeśli opadają Ci skrzydła, szukaj ludzi, którzy myślą podobnie jak Ty, szukaj wsparcia, inspiracji, sam się dziel. Najpierw pewnie w sieci, później spotykajcie się "w realu". Budujcie (budujmy!) kooperatywy edukacyjne! Ostatecznie - mam taką nadzieję - będziecie zmieniać swój pokój nauczycielski. A nawet jeśli nie, to zdecydowanie Wasze skrzydła przypomną sobie o lataniu.
(nie)przeciętna polonistka
Ala
Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń