Postanowiłam gdzieś archiwizować zabawne komentarze i teksty uczniów (zapisywanie w kalendarzu nauczyciela nie ma przyszłości) i stąd ta zakładka... Może Was uśmiechnie ;)
- Zenon (Ziembiewicz) miał skoliozę moralną.
- Jestem słabo zaznajomiony z treścią lektury.
- Św. Aleksy to był randomowy żebrak.
- To wygląda jak proza, tylko trochę chudsza.
- Ja: Co to jest larwa? U.: Brzydkie dziecko owada
- Uczniowie między sobą, głowiąc się nad zadaniem: "Naprawdę jest LITERACKA nagroda NAJKI? Przecież to byłoby bez sensu".
- Ja: Dlaczego śmierć krowy tak bardzo porusza bohaterów "Chłopów"? O: Bo 500+.
- Ja: Jak się nazywa takie odniesienie do innego tekstu, zasugerowanie go odbiorcy? M.: Link!
- Nie mam zdania w tej sprawie, bo to jest lektura, a lektury są mi ordynarnie narzucone!
- Narrator nie myśli, on tylko opowiada!
- Bo ja zauważyłem, że Pani nas słucha. (o mnie)
- Autor ma nierówno pod sufitem. (o A. Camusie)
- Jak się jest lekarzem, to trzeba mieć lekką paranoję.
- Dlaczego Tadeusz nie wybrał Telimeny? Shipowałem ich.
- (Charakteryzując Laurę Kościeniecką) Ma piersi i uda.
- Po "Ferdydurke" wszystko jest możliwe!
- Najpierw ochotnicy, później ofiary!
- ( w trakcie analizy wiersza) Tu jest jeszcze takie upośledzone powtórzenie.
- Ksiądz jest chłodnym trolem. (o bohaterze IV cz. "Dziadów")
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz